Podobno wymyśliła je, zupełnie niechcący, amerykańska bibliotekarka, Pani Brown.
Dziś brownie jest jednym z ulubionych ciast nie tylko Amerykanów. Jest bajecznie proste i szybkie w przygotowaniu, a niezwykle pyszne.
Moja wersja brownie jest ozdobiona masą mascarpone i udekorowana malinami.
Kto ma ochotę spróbować? Zapraszam do kuchni 🙂
Składniki:
1 tabliczka gorzkiej czekolady
2 tabliczki mlecznej czekolady
125 g masła
½ szklanki mąki
½ szklanki cukru
3 jajka
aromat według uznania (ja daję łyżeczkę waniliowego)
garść zmielonych orzechów włoskich lub płatków migdałowych
Masa mascarpone:
250 g serka mascarpone
3 łyżki śmietany 18%
2 łyżki cukru pudru
Tabliczki czekolady łamiemy na małe kostki. Do garnka wrzucamy masło, roztapiamy, do tego wrzucamy czekoladę i czekamy mieszając aż powstanie sos czekoladowy. Zdejmujemy z ognia. Do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i mieszamy na gładką masę. Wlewamy do czekolady z masłem. Mieszamy. Do tej masy wsypujemy mąkę, znowu mieszamy, dodajemy aromat oraz zmielone orzechy. Tortownicę (o średnicy 25 cm) wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy do niej ciasto. Pieczemy w 180°C ok. 35–40 minut.
Mascarpone miksujemy ze śmietanką oraz cukrem pudrem.
Kiedy ciasto będzie już ostudzone, dekorujemy je kremem a następnie malinami.